-Cześć. - Powiedziałam.
-Cześć. - Odpowiedział.
-Przejdziemy się? Muszę Ci coś wyznać. - Powiedziałam.
-Ok to chodz. - Odparł.
Przechdziliśmy przez las.
-No to co chciałaś mi powiedzieć? - Zapytał.
-Bo ja Cię nie kocham Kazan. Tak wiem powiedziałam, że chcę mieć małe, ale nie z Tobą.- Mówiłam.
Patrzył zdziwiony.
-Z nami koniec. Mianuję Cię na samca bete, ale już alfą nie jesteś. - Powiedziałam i uciekłam nad jezioro.
<Kazan cd>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz