Skinąłem łbem .
Jak zwykle nie byłem rozmowny ...
-Może się przejdziemy ? - spytała samica .
Spojrzałem na nia .
-Spoko . - rzuciłem i podszedłem do samicy .
Poszliśmy nad rzeke .
-Lubisz wodę ? - spytałem nagle .
Saszan spojrzała na mnie zdziwiona .
<Saszan ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz